Wspinaczka w Nowej Ziemi
Dziś w w moim życiu zagościła epoka kamienia łupanego. Wraz z Marcinem, Sewerynem, Bosym i jeszcze kilkoma osobami miałem niesłychaną przyjemność wspinać się w kamieniołomie w Nowej Ziemi.
Piękne miejsce, stary kamieniołom pochłonięty przez naturę. Na wznoszącej się kilkanaście metrów w górę ścianie z piaskowca znajduje się blisko 30 dróg,większość wyposażona w stałą asekurację stanowiska zjazdowe. Miejsce z gigantyczną dawką dobrej energii dostarczyło nam niesamowitej frajdy.
Udało mi się zrobić cztery różne drogi na poziomie V,V+. Ale nic to w porównaniu z ambitną i twardą walką jaką przyszło toczyć Marcinowi i Sewerynowi, Bosy podpuścił chłopaków do pokonania okapu na drodze VI+, mimo odpadnięć, efektownych lotów i głośnych stęknięć przy nie udanych próbach po kilku razach udało im się pokonać ścianę w niezłym stylu. Wielki szacun za walkę do końca. I jeszcze serdeczne pozdrowienia dla dziewczyn za doping i kiełbaski.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!