CHEST PACK NUMBAT® – Weź to na klatę

Helikon-Tex Chest Pack Numbat

Do czego może się przydać taki mały plecaczek przypinany na klatę?

Bardzo sceptycznie podchodziłem do noszenia torby/plecaka na klatce piersiowej…

Bardzo sceptycznie podchodziłem do noszenia torby/plecaka na klatce piersiowej. Jednak praktyka szybko zweryfikowała moje obawy – okazało się, że Helikon-Tex Numbat jest naprawdę dobrym produktem i doskonale sprawdza się w swoim zadaniu. Przenoszenie wszystkich „przyda się” staje się naprawdę proste dzięki temu lekkiemu i pojemnemu plecakowi.

Helikon-Tex Numbat sprawdza się świetnie jako podstawa dla lekkiego zestawu, w którym można przenosić mniejsze rzeczy, takie jak linki, mała more, latarka i inne przedmioty potrzebne na dany wypad/wyprawę. Duża ilość przegródek i gumek pozwala dobrze rozmieścić przenoszone rzeczy, a łatwe przypisanie konkretnych kieszonek do konkretnych przedmiotów pozwala uniknąć straty czasu i nerwów podczas szukania drobiazgów w przyszłości.

Kieszenie są rozmieszczone w odpowiedni sposób, więc nie mam problemu z szybkim znalezieniem tego, czego akurat potrzebuję. Plecak jest również bardzo wygodny – dzięki siateczce na tyle i dobremu wyściełaniu nie drapie się i zapewnia dobrą wentylację. Materiały są trwałe i solidne, więc nie muszę się martwić o ich szybkie zużycie.

Helikon-Tex Numbat jest plecakiem o wymiarach 19,5 x 28 x 6 cm i waży około 490 gramów. Jest wykonany z trwałego 500D Cordury, a zamki i suwaki to produkty firmy YKK. Plecak dostępny jest w wielu kolorach, ja mam czarny i oliwkowy.. Pasek na klatce piersiowej jest regulowany i wyposażony w gumowy uchwyt do przechowywania nadmiaru materiału.

Jedynym problemem, który zauważyłem podczas użytkowania tego plecaka, jest jego zakładanie. Czasami szelki źle się układają przy zakładaniu i po 15 minutach zaczynają uwierać, co zmusza nas do postoju i poprawienia zapięcia. Jeśli jednak zapięcie jest poprawne, szelki są praktycznie niewyczuwalne podczas noszenia.


0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *