Suszona wołowina – przepis

Podobno najlepsze suszone mięso przygotowują północnoamerykańscy Indianie, nie wiem czy to prawda bo nie próbowałem. Przygotowałem za to swoją wersję suszonej wołowiny, na podstawie różnych przepisów i sposobów przyrządzania znalezionych w sieci.

Co jest potrzebne:

  • maszynka do suszenia lub piekarnik
  • kratka do podwieszenia mięska
  • wykałaczki do nabijania wołowinki
  • jakieś naczynie na marynowanie
  • papierowe ręczniczki

SKŁADNIKI:

  • Wołowina
  • 3 ząbków czosnku
  • 2 cebule
  • 1 łyżeczka mielonego pieprzu
  • 1 łyżka ostrej papryki
  • 1 łyżeczki chilli
  • szczypta soli
  • + przyprawy wedle upodobania

Przygotowanie:

  • Wołowinę zmrozić (będzie się fajniej kroiło)
  • Pokroić mięso na paski ok 0,5cm
  • Oddzielić ewentualne tłuste kawałki.
  • Przygotowane kawałki umieścić w marynacie przygotowanej z wyżej wymienionych składników.
  • Całość przykryć i wstawić na 24 godziny do lodówki.
  • Po 24 godzinach wyjąć i ułożyć paski wołowiny na papierowych ręczniczkach, tak by osuszyć mięso.
  • wstępnie osuszoną wołowinę nabijamy na wykałaczki i wieszamy na kratkę z piekarnika.
  • Piekarnik nastawiamy na ok 60-70 stopni i przy otwartych drzwiczkach suszymy ok 5 godzin.
  • Po wysuszeniu wołowinę chowany do szklanego słoja.

Jak to smakuje ? wybornie! Doskonała przekąska w terenie, idealna na wypady do lasu, w góry czy na biwak. Bardzo sycąca, o doskonałych wartościach odżywczych. Prawidłowo  przygotowana i przechowywana możę stać tygodniami nie tracą nic z swoich wartości.

 

3 komentarzy:
  1. Marcin
    Marcin says:

    Ciekawe i pewnie pożywne tylko zostaje kwestia odpowiedniego wysuszenia co by nic wilgotnego nie został bo cały słoiczek pójdzie do śmieci 🙂 Postaram się przyrządzić i wypróbować na Blanku 😉 Jeszcze jest jedno miejsce jedziesz? 😀

    Odpowiedz
  2. kuba
    kuba says:

    Dzięki za ten przepis. do tej pory kupowałem wołowinę suszoną, która oczywiście zawiera zawsze jakieś konserwanty. Wypróbowałem Twój przepis i udało się za pierwszym razem. Wielką zaletą przyrządzania samemu wołowiny jet fakt, że możesz dorzucić przyprawy jakie chcesz. Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  3. Mania66
    Mania66 says:

    Co jutro gotujecie na obiad? Ja upichce rumfordzka wedlug starego przepisu. Cos pysznego, poszukajcie sobie w goglu: zupa rumfordzka babci

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Skomentuj Marcin Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *