Park linowy Skalisko Złoty Stok

Staje na platformie, wpinam bloczek zjazdowy, przepinam karabinki zabezpieczające. Spoglądam przed siebie, generuje milion myśli i ruszam w dół, 430m liny ponad 50m nad ziemią. Odgłos rolek pędzących po stalowej linie robi oszałamiające wrażenie, w pierwszej chwili ma się wrażenie że coś jest nie tak. Spoglądam w dół na konary drzew, z trudnością rozpoznaje ludzi w dole, są jak mróweczki. Ciężko utrzymać stopy w kierunku jazdy, wiatr obraca powoli ale stanowczo i z trudem można kontrować. Jakieś 50m przed końcem wiatr zatrzymuje mnie i resztę trasy muszę się podciągać. Takich zjazdów jest znacznie więcej i dają niezłego kopa.

Czterech spaniałych po akcji.

Czterech spaniałych po akcji.

Dzień w Parku linowy zorganizowaliśmy w 4 osoby,Tyrolki poprzedziliśmy przejściem całej ścieżki na drzewach. Fajna zabawa, ale zdecydowanie brakuje ścieżki naprawę hardkorowej, czegoś co wymuszało by użycie „liny życia”. Niemniej gorąco polecamy wizytę całą rodzinką.

Tajemnicza i piękna Ślęża - widok w drodze do Złotego Stoku

Tajemnicza i piękna Ślęża – widok w drodze do Złotego Stoku

1 komentuj
  1. Łukasz Ostrowski
    Łukasz Ostrowski says:

    Byliśmy tam, ale takich pięknych zdjęć nie zrobiliśmy 🙁
    Nasze wrażenia opisaliśmy na blogu, było super mega ekstra, polecamy każdemu chcącemu zaznać sporej dawki adrenaliny!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Skomentuj Łukasz Ostrowski Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *